- Biegaj no!
- Już nie mogę!
- Ech... no dobra, spróbujemy czegoś innego...
Pobiegli nad wodospad. Mały, z malutkim jeziorkiem, nie rzucał się w oczy. Kagari zarumieniona, nakazała:
- Do majtek.
- Słucham?
- Rozbierz...się...do majtek...
- Po co?
- Chcesz mieć całe mokre ubranie?!
- Dobra, dobra... zrozumiałem.
Kagari odwróciła wzrok, kiedy zdejmował ubrania. Gdy w końcu skończył, nadal na niego nie patrząc, powiedziała:
- Siadaj na tym kamieniu pod wodospadem.
- Ajajaj! Zimna! - krzyknął
- No i dobrze! Zmiennokształtny musi być maximum spokojny. Jeśli nie będziesz się przejmować, nie będziesz nawet czuł, że jest zimna.
Shun niechętnie przystał na ten nakaz, jednak teraz, to ona tu rządziła...
- Ech, nie wiem. Nie mogę się sk... CO TY ROBISZ?!
Patrzył, jak Kagari zdejmuje ubranie do bielizny. Z czerwoną jak burak twarzą, stanęła przed nim pół naga. Jego wzrok przeniósł się z buzi, na okolicę mostka na dużych...
- Na co się tak gapisz?!
- N...n...na nic! Ja t-tylko... - protestował Shun z policzkami zalanymi rumieńcem.. Kagari usiadła koło niego na kamieniu, a twarz wróciła do jej naturalnego koloru. "No pięknie... teraz całkiem nie mogę się skupić..." pomyślał i ukradkiem spoglądał na te duże...
- Głęboki wdech i wydech, wdech i wydech, tylko mi tu nie zemdlej. - I zaczęła głęboko oddychać z zamkniętymi oczami.
Nie mógł zrobić nic innego, jak za nią powtarzać. Starał się nie patrzyć na... nieważne...
początek nauki = zawsze teoria XD mam nadzieję, że się podobało. niedługo dam następną część. Bajoo <3
Ojejciu jejciu! Ale było śmieszne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko, bo chciałam się bardziej pośmiać. Ale i tak warto było czekać.
Teoria? Już mnie ciekawi co będzie dalej. Mam złe przeczucia :D
Pozdrawiam i czekam na szybki next
Tu się zuue rzeczy zaczynają dziać :P
OdpowiedzUsuńFajny rozdziali, ale krótki :(
Przepraszam, że zaniedbywałam :/